środa, 19 czerwca 2013

Do biegu, gotowi, start!

lusi / sxc.hu

Jest chyba w blogosferze taka zasada, że w pierwszym wpisie trzeba chociaż krótko napisać "co, skąd i dlaczego". Myślę że warto chociażby z tego względu by nakreślić zarys mojej przyszłej działalności na tym blogu. Zatem tradycji czynię zadość licząc na to, że zainteresują cię te słowa stając się jednocześnie powodem dla którego zostaniesz tutaj na dłużej.

Wszystko zaczęło się pod koniec ubiegłego roku od spontanicznego, kilkudniowego wypadu do Włoch. Konkretnie Bergamo i Mediolan bo tylko na tyle starczyło nam pieniędzy i czasu. Pewnie uśmiechniesz się pod nosem i stwierdzisz że to niewiele, szczególnie w tak bogatym kulturowo i turystycznie kraju. Dla mnie była to jednak niesamowita przygoda i swego rodzaju początek. Początek fascynacji wszystkim co włoskie - językiem, kulturą itd. Takie to typowe, prawda? Wszyscy wokół (zresztą ja również) myśleli, że jest to chwilowe zauroczenie spowodowane doświadczeniem czegoś nowego, zupełnie dotychczas nieznanego. Mijały dni, tygodnie, a w końcu i miesiące a ja nadal nie mogę przestać myśleć o tym fantastycznym kraju. To jeden z powodów, dla których powstał ten blog.

Zapragnąłem nauczyć się języka włoskiego, poznać bliżej włoską kulturę i czerpać radość z odkrywania każdego z możliwych aspektów Italii... Przede wszystkim chcę z tobą dzielić się radością poznawania tego kraju. Chcę zgromadzić tutaj moje odkrycia, ciekawostki, spostrzeżenia i wskazówki dotyczące nauki języka włoskiego. Nie jestem specjalistą od Włoch, nie mam też ponadprzeciętnej wiedzy na ich temat dlatego zdarzy się pewnie czasem, że z wielkim entuzjazmem będę opisywał rzeczy błahe i dla niektórych oczywiste. Nie ukrywam, że ta strona internetowa ma być dla mnie również swego rodzaju motywacją do kontynuowania nauki i poszerzania wiedzy, bo jakoś tak głupio byłoby poprzestać na jednym wpisie zaglądając tutaj za jakiś czas i zdając sobie sprawę z faktu, że po raz kolejny przegrałem z prokrastynacją.

Jeśli nadal czytasz ten wpis to osiągnąłem swój pierwszy sukces bo udało mi się w jakiś sposób zainteresować cię jego treścią. Daj mi kolejny powód do satysfakcji zostawiając ślad swojej obecności w postaci komentarza, zostań też proszę ze mną na dłużej - w końcu przyjemniej pisać mając świadomość, że po drugiej stronie jest ktoś, kto przeczyta to co mam do przekazania :-)

4 komentarze:

  1. Zostanę z przyjemnością. Włoski fascynuje mnie od jakiegoś czasu, postanowiłam więc nauczyć się języka, by móc później swobodnie pojechać do Włoch i zwiedzać, mówić, słuchać... Póki co - chęć nauki mi nie przeszła, ale sama nauka przebiega jak sinusoida.
    Potraktuję więc ten blog jako motywację dla siebie. Poza tym, z przyjemnością przeczytam o tym, co i mnie interesuje i co warto wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że jesteś :) Mamy bardzo podobną motywację do nauki. Najgorsze jest to, że człowiek chciałby umieć wszystko już teraz - rozmawiać, słuchać, zwiedzać - wszystko na raz i tylko szkoda, że póki co to jeszcze sfera marzeń.
      Mam nadzieję, że z czasem znajdziesz tutaj dużo więcej treści które przypadną ci do gustu. Pomysłów na bloga mam sporo, ale dopiero zaczynam swoją przygodę z blogosferą więc pewnie sensowność niektórych z nich zweryfikuje czas. Póki co pierwsza bariera przełamana bo pojawiły się komentarze i już nie mam wrażenia, że piszę wyłącznie do siebie.

      Usuń
  2. Bardzo się cieszę, że zaczynasz teraz, ponieważ ja też właśnie zaczynam, więc będziemy się razem męczyć a ten blog na pewno mi pomoże :)

    Czekam na dalsze wpisy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę ogromnie szczęśliwy jeśli choć w niewielkim stopniu treści jakie tutaj zamieszczam pomogą ci w nauce. Dzięki, że zostaniesz tutaj ze mną :)

      Usuń