
Niedawno wspominałem, że w nauce języka obcego najlepiej położyć nacisk na poznanie jak największej ilości słówek. Jedną ze skuteczniejszych metod ich nauki są tzw. fiszki - karteczki zawierające słowo w języku obcym z jednej strony i jego tłumaczenie z drugiej. A co powiecie na to, żeby karteczki zastąpić ekranem waszego komputera i dodać do tego sztuczną inteligencję kładącą większy nacisk na te słowa, których nauka idzie nam gorzej? Tym właśnie jest darmowe narzędzie o sympatycznej nazwie Anki.